Przedstawienie symboliki świec wymaga na początku wyjaśnienia czym jest symbol i jakie ma znaczenie w liturgii.
Słowo symbol pochodzi z języka greckiego i oznacza znak, zbliżenie, porównanie służące do zrozumienia czy przypomnienia sobie jakiejś rzeczy. Stosując to pojęcie w kwestiach religijnych, można przyjąć, że symbolem religijnym jest wyrażenie prawdy religijnej za pomocą formy zewnętrznej. Stąd duże znaczenie symboliki w kulcie: w najzwyczajniejszych przedmiotach i stanach odkrywa ona ukrytą treść oraz łączność z nadprzyrodzonym światem. Liturgia jest kultem całkowitym, to znaczy obejmującym i duszę i ciało, dlatego też człowiek z istoty swej posługuje się symbolem, aby wyrazić treść duchową; aby w rzeczach i czynnościach przyrodzonych odkryć treść świata nadprzyrodzonego.
Symbole w liturgii mają nadzwyczaj wielkie znaczenie: prawda i treść niewidzialna nie może bowiem inaczej dojść do naszego umysłu, jak tylko za pośrednictwem zmysłów; i wyjść stamtąd nie może jak tylko za pośrednictwem znaków widzialnych, ukrywających prawdę i treść niewidzialną. Stąd też wszystkie prawdy Boże , cnoty, uczucia święte, rozmaitość łask, porządek, materię i formę sakramentów, słowem wszystko, co w liturgii mamy, otaczamy symbolami, tak, że nie ma prawie obrzędu czy ceremonii, która nie posiadałaby jakiegoś znaczenia tłumaczącego naszą myśl i uczucie i zostającego w związku z harmonijnym ze światem nadprzyrodzonym, myślą Bożą.
Nie mogą więc znaczenia symbolicznego pozbawione być także i świece.
Zgodnie z przepisami kościelnymi zaszczyt palenia się Panu Bogu na chwałę przy obrzędach liturgicznych otrzymały tylko wosk i oliwa. Świece woskowe wyrażają dziewiczą czystość człowieka, który na ołtarzu gore za nas najżarliwszą miłością ku Bogu. Wosk bowiem wytwarzany jest przez pszczoły, które uważane były jako dziewice. Durandus (Guillame Durand I) pisze: „wosk z miodem wyrobiony przez dziewicze pszczoły (nie poddane są bowiem prawu lubieżności), wyobraża człowieczeństwo, czyli ciało Chrystusowe, wzięte z Dziewicy, płomień oznacza bóstwo, bo Bóg nasz ogniem pożerającym jest, a knot przedstawia duszę najczystszą”. Dziewiczy zatem wosk pszczelny jest symbolem dziewiczego ciała Pana Jezusa, knot świecy zaś duszy Jego; to ciało ludzkie, ożywione duszą, było przedmiotem ofiary na krzyżu. W średnich wiekach nadawano jeszcze inne znaczenie: wosk oznaczał Boga Ojca, knot – Boga Syna, płomień – Boga Ducha Świętego, jednoczącego wosk i knot i podsycany przez nich.
Płomień, który jednocześnie świeci i trawi, to symbol bóstwa Jezusowego. Stąd cała płonąca świeca to najodpowiedniejszy wizerunek ofiarnego życia Pana Jezusa, w którym natura Boska, złączona hipostatycznie z naturą ludzką, niszczyła tę ostatnią i zarazem przemieniała chwalebnie, podobna do owego ognia starotestamentowego, który z jednej strony niszczył i trawił przedmiot ofiarny, z drugiej przemieniał go w słodką wonność przed obliczem Pańskim. A że to wszystko, co miało miejsce na krzyżu, spełnia się na naszych ołtarzach, więc dlatego Kościół używa i silnie domaga się palenia świec woskowych.
Kościół święty zawsze w liturgii dla wymienionych powyżej względów symbolicznych wymagał użycia wosku i od tradycji swej nie odstępuje bez nadzwyczajnych powodów, pomimo że nowe rozwiązania mogą być dogodniejsze i łatwiejsze w użyciu. Usunięcie świec woskowych wymagałoby usunięcia symboliki świec. Używanie np. stearyny, która jest symbolem ciała i instynktów zwierzęcych i choć oczyszczona sztucznie z tłustości zwierzęcej zawsze pozostaje nieczystą, nie znajduje uzasadnienia. Nie wspominając oczywiście o „sztucznych świecach” spalających produkty rafinerii. Jak bowiem wtedy brzmią obrzędy, jak np. poświęcenie gromnic czy paschału, w których mówi się o wosku pszczelnym?
Dla godności i piękności liturgii warto więc używać prawdziwych świec woskowych i nie kierować się taniością i względami praktycznymi innych rozwiązań. Wszak dla Pana Boga wszystko musi być jak najlepsze.
Opracowano na podstawie: abp. Nowowiejski, „Wykład liturgii Kościoła Katolickiego” t. I”, x. Jan Wierusz-Kowalski, „Liturgika”